niedziela, 28 marca 2010

Grubość mielenia

Młynek ze stożkowymi żarnami to klasa sama w sobie. Ale bez baristy, który będzie reagował na zmienne warunki stale monitorując i ustawiając grubość mielenia, kawy dobrej się nie zrobi. Nie wystarczy ustawić raz na zawsze. Trzeba obserwować czas ekstrakcji, kawę, cremę, strumień jakim płynie itd. i reagować na bieżąco inaczej nigdy się nie utrafi w idealne espresso. Trudna sprawa :-)

sobota, 13 marca 2010

środa, 10 marca 2010

wtorek, 16 lutego 2010

Zabawa w śnieżki

To jeden z naszych gratisiaków.
Zwykle są mikro beziki arachidowe.
Ale czasem jest zabawa w śnieżki.
Zimową porą dorzucamy do zamawianej kawy.
Tak dorzucamy, że aż im w locie papilotki spadają.

niedziela, 14 lutego 2010

wtorek, 26 stycznia 2010

Baristki


Kasia

niedziela, 24 stycznia 2010

Mrożone espresso


Dzisiaj w nocy rypnęło do -24, -25 stC. Znowu przymarzło w rurach i kawa rano była problemem. Ale po tym jak zrobiłem rury w grudniu, jak na jachcie, elastyczne, zbrojone, nic nie popękało i woda ruszyła normalnie po ogrzaniu miejsca, w którym zrobił się lodowy korek. Teraz trzyma -13 do -15stC ale to na dolnym tarasie, na poziomie morza. Gdańsk, jak wiadomo leży między brzegiem morskim a pasem wzgórz morenowych porośniętych lasem. I za tym lasem, na górnym tarasie zwykle warunki są już znacznie trudniejsze. Ciekawe jaki mróz trzyma tam teraz. Na dolnym tarasie zaczyna brakować miejsca i dzielnice mieszkaniowe intensywnie rozbudowują się na górnym tarasie. Lotnisko i centra handlowe też tam są, przy trójmiejskiej obwodnicy. Ciekawe w sumie zjawisko mieć w odległości 2 km trudniejsze warunki niż w centrum.